Kim bylibyśmy bez massmediów? Pewnie innymi osobami niż teraz. Reklama choć znienawidzona przez odbiorców uczy nas tego, czego pragniemy. Idealnym produktem nie jest przecież ten, który zaspokoi nasze potrzeby, lecz ten, który je wywołuje.
Niech Pan Pokaże
Początki telewizji sięgają roku 1897, kiedy to opatentowany został telektroskop przez Jana Szczepanika. No i na patencie się skończyło. Polski Edison tak bardzo wyprzedził swoją epokę, że nie można było zrealizować jego projektu ze względów technicznych. Nie zmienia to jednak faktu, że pomysł „reprodukowania obrazów na odległość za pośrednictwem elektryczności[1]” został częściowo wykorzystany… tyle, że do automatycznego tkania gobelinów[2].
Później następuje seria mniej lub bardziej efektownych prób i wynalazków, aż w roku 1924 John Logie Baird zjada herbatniki z metalowej puszki, bierze podstawkę pod miednicę i stary silnik elektryczny. Cóż można stworzyć z tych cudów? A no urządzenie, które będzie przekazywać do odbiornika oddalonego o kilka metrów krzyż maltański. Następnie jak na prawdziwego Szkota przystało Barid poczuł pieniądz i za tym zapachem podążył dopracowując swój wynalazek. W roku 1926 w Selfridges pod Londynem odpłatnie prezentuje możliwości urządzenia – przekazu w systemie 30 linii z 5 klatkami na sekundę (tak wolno, że prawie nic się nie dzieje) i zakłada firmę Telewision Limited[3].
Równolegle do Baird’a Valdimir Kuźmicz Zvorykin rozwija swój pomysł na przesyłanie obrazu – ikonoskop, czyli analizującą lampę elektronową. Urządzenie od roku 1933 było stałym wyposarzeniem stacji telewizyjnych w USA. Zvorkylin jest także jednym z twórców, który pracował nad rozwojem kineskopu – optoelektryczny przetwornik obrazu. Czujecie tą rywalizacje? Barid na pewno bo już w roku 1929 realizuje dla BBC pierwszą transmisję telewizyjną, którą można odbierać przy pomocy telewizora[4].
Dalej to już jest właściwie unowocześnianie możliwości przesyłania obrazów na odległość i zwiększanie linii oraz liczby klatek na sekundę. A teraz mamy telewizory 4K, nawet nie 100 lat od pierwszej transmisji.
Gdzie jest reklama?
Historia rozwoju reklamy telewizyjne jest związana ze Stanami Zjednoczonymi. To właśnie tam o godzinie 14:29 pierwszego lipca roku 1941 została wyemitowana przez stację WNBT reklama zegarków Bulov’a. Spot został puszczony przed meczem baseballu między Brooklyn Dodgers i Philadelphia Phillies. Ten 10-sekundowy spot kosztował zaledwie 9$ (dziś siła nabywcza tej kwoty to ok. 172.45$)[5]. I się zaczyna. Coraz więcej firm chce promować się w telewizji, zaczynają powstawać agencje reklamowe specjalizujące się w tworzeniu spotów, a reklama staje się coraz droższa i dłuższa.
Kiedy w USA telewizja i wszystko, co z nią związane nabiera rozpędu przez Polskę przetacza się wojna, a później trafiamy pod „opiekę” ZSRR i tak sobie trwamy do roku 1989. Czy jednak jesteśmy odcięci od mediów masowych jakim bez wątpienia jest telewizja? Oczywiście, że nie.
Początki telewizji w Polsce datuje się na okres międzywojenny, dokładnie na rok 1937. W tym roku na szesnastym piętrze wieżowca „Prudental” rusza eksperymentalna stacja telewizyjna pod dowództwem Władysława Centera. Z kolei pierwsza transmisje mają miejsce 5 października 1938 roku i 26 sierpnia 1939 roku w Warszawie[6]. Następnie telewizja (wtedy jeszcze tylko publiczna) przechodzi gwałtowny rozwój. Powstają stacje regionalne, telewizja jest dostępna na terenie prawie całego kraju, powstaje drugi program telewizji Polskiej, zaczęto nadawanie w kolorze, aż nagle na przełomie lat 80. i 90. XX wieku po epoce Gierka następuje reforma telewizji i w roku 1990 TVP traci monopol telewizyjny[7]. Polska lekko zachłystuje się wolnością i następuje westernizacja, a z nią przybywa reklama wzorowana na tych tworzonych w Europie Zachodniej i USA.
Od Prusakolepu do YouTube
Pierwszą reklamą telewizyjną był spot Prusakolepu z roku 1983. Jest to pierwsza reklam podobna do tych, jakie znamy dziś i często uznawana jest za tą, która rozpoczęła erę reklamy (tak naprawdę pierwsza emisja reklamy w telewizji odbyła się w roku 1958[8]).
Według Jacka Kalla można wyróżnić sześć strategii jakie może przyjąć reklama:
- Demonstracja działania;
- Kawałek życia;
- Rekomendacje;
- Styl życia;
- Humor;
- Animacja[9].
Oglądając spot Prusakolepu bez wątpienia można odkryć tu grozę, demonstrację działania, czy kawałek z życia. Reklama ta sprawiła, że sprzedaż pułapki na prusaki zwiększyła się w Polsce, a produkty Bros nadal kojarzą się ze skutecznym łapaniem robali.
Następnie po roku 1989 Polska otwiera się na zachodnie rynki, w kraju zaczyna hulać dziki kapitalizm a wraz z nim rozwija się reklama w telewizji. Jednym z pierwszych spotów w tym okresie jest reklama pumeksu Purocolor.
Warto także wspomnieć o kultowej dziś reklamie Polleny 2000, która wyświetlana była około roku 1992. Tu twórcy czerpali wprost z prozy Sienkiewicza, a konkretnie z Potopu i dialogu Kiemlicza z synami.
Kiedyś świat nie była też taki restrykcyjny. W roku 1996 można było oglądać Bogusława Lindę w reklamie papierosów West ot nasz własny MarlboroMan tyle, że zionący ogniem.
Także reklamy piwa Królewskie nieco odbiegają od dzisiejszych standardów. Spoty te były emitowane w roku 2001.
Prawdziwym, królem niestosowności w tym okresie było jednak EB i spot z roku 1998. Ktoś chyba nie lubił czerwonych żołnierzy.
Do Polski zaczynają też docierać zachodnie marki, a wraz z nimi lepiej lub gorzej adaptowane spoty. Tak wyglądała pierwsza reklama Coca-coli z roku 1999. Spot został przygotowany przez agencję PublicisPolska.
Spoty stają się coraz dłuższe i bardziej „zawansowane”. Aż dochodzimy do reklamy na YouTube. Serwis został przejęty przez Google w roku 10 października 2006 roku za kwotę 1,65 miliarda dolarów[10]. Następnie już w sierpniu 2007 roku Google AdWords umożliwia wyświetlanie reklam użytkownikom. Początkowo były to reklamy display’owe, czyli banery, ale już w sierpniu tego roku Google uruchamia reklamy InVideo, a w grudniu programy partnerskie[11].
Jak już wielokrotnie mogliście przeczytać nie ma reklamy bez możliwości jej mierzenia. Dlatego w marcu 2008 roku uruchomione zostaje YouTube Insight, który zmienia się później w YouTube Analytics. Dzięki temu narzędziu możliwe staje się analizowanie podstawowych metryk dotyczących filmów.
Pierwsze reklamy wyświetlane przed filmami zaczynają pojawiać się od listopada 2008. Następuje w tedy także gwałtowny wzrost możliwości promocyjnych w tym medium. Google umożliwia wyświetlanie reklam w siedmiu różnych formatach. Interesującym jest to, że dopiero w listopadzie 2009 roku umożliwiono pomijanie reklam użytkownikom. W tym okresie kończą się piękne czasy zmuszania do oglądania.
Kolejnym milowym krokiem było umożliwienie w roku 2016 tworzenia reklam Bumper Ads, czyli 6 sekundowych niepomijalnych spotów dedykowanych do wyświetlania na urządzeniach mobilnych. Ten format ma za zadanie zapoznać użytkowników z marką lub produktem i zachęcić ich do obejrzenia pełnej reklamy już na kanale reklamodawcy[12].
Ostatnim, co zmieniło się w reklamach na YouTube to nazwa TrueView In-Display na TrueView Discovery.
Przyszłość Reklamy
W chwili obecnej reklamy rozwijają się kilku torowo. Przede wszystkim, coraz mniej jest tych nakierowanych na bezpośredni zakup. Coraz więcej reklamodawców zachęca do nabycia produktu promując go możliwościami wykorzystania lub tym, co możemy dzięki niemu osiągnąć. Promowany jest w ten sposób „idealny” świat. Dobrym przykładem jest tu reklama BodyForm. Firma ta zajmuje się sprzedażą środków higienicznych dla kobiet, lecz w ich spocie próżno szukać rozlewającego się niebieskiego płynu.
Większość dużych marek skłania się też w stronę Storytelling. Jedną z pierwszych polskich reklam tego typu był spot Allegro, nie chodzi tu jednak o staruszka siedzącego w wannie z kaczką tylko o spot z roku 2008.
Ostatnim już, co można zauważyć w rozwoju reklam wideo jest skrótowość i budowanie ciekawości poprzez niedomówienia. Tu pierwszym i chyba największym zwycięzcą jest Audi.
Według mnie reklama wideo pewnie już niedługo zastąpi całkowicie statyczne bilbordy. Zamiast plakatów, neonów i banerów będą nam wyświetlane jeszcze bardziej spersonalizowane reklamy niczym z Blade Runner.
Bibliografia:
[1] Bajka Z., Historia Mediów, Wyd. TSP, Kraków 2008, str. 195.
[2] Ibidem.
[3] Ibidem, str. 196-7.
[4] Ibidem, str. 197.
[5] Rutherford A., The New Icons?: The Art of Television Advertising, Wyd. University of Toronto Press, Toronto 1994.
[6] Historia Telewizji Polskiej, https://centruminformacji.tvp.pl/15964191/historia-telewizji-polskiej, dostęp:24.12.2017.
[7] Ibidem.
[8] Trzy… dwa… jeden… nadajemy!, http://www.tvp.pl/retro/galeria/trzy-dwa-jeden-nadajemy/1024084/dzin-uwolnil-sie-z-butelki-emisja-pierwszej-reklamy-telewizyjnej-1958-fot-z-januszewski/1024283, dostęp: 24.12.2017.
[9] Kall J., Reklama, Wyd. Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1994, str. 25-65.
[10] Google buys YouTube for $1.65 billion, http://www.nbcnews.com/id/15196982/ns/business-us_business/t/google-buys-youtube-billion#.Wj-0Vt_ibIU, dostęp: 24.12.2017.
[11] Jackson N., Infographic: The History of Video Advertising on YouTube, https://www.theatlantic.com/technology/archive/2011/08/infographic-the-history-of-video-advertising-on-youtube/242836/, dostęp: 27.12.2017.
[12] Chrobak N., Bumper Ads – 6 sekund do rewolucji mobile, https://www.devagroup.pl/blog/bumper-ads-6-sekund-do-rewolucji-mobile, dostęp: 27.12.2017.