Smart Dispaly Campaigns, czyli SDC to kampanie inteligentne w sieci reklamowej. Na czym polega ta inteligencja i jak na niej zarobić?
Automaty czasem są dobre a czasem są jak postrzał z bliskiej odległości w kolano. SDC właśnie taka jest. Smart Display Campaigns to jedna z kampanii graficznych, która nakierowana jest na konwersje i trzeba naprawdę spaprać ustawienia konta, żeby nie zadziałała.
Najważniejsze to poprawne ustawienie konwersji na koncie tak, żeby system reklamowy wiedział co jest dla nas konwersją i nie ważne jest czy ustawimy ją na kodach Google Ads, czy podepniemy te z Google Analytics. Jedyne, co trzeba to poprawnie je ustawić, czyli np. nie wpiąć sobie kodu konwersji Google Ads na główną stronę domeny.
Kampanie inteligentne wykorzystują wszystkie formaty reklam graficznych i dostosowują się do przestrzeni, w której się wyświetlają. Wyświetlenia te nakierowane są na konwersje, więc system wybiera użytkowników o podobnych cecha behawioralnych, demograficznych i zachowaniach wewnątrz sklepu do osób, które już skonwertowały i dostosowuje do nich reklamy, ale o tym zaraz.
Automatyczna optymalizacja
System bazuje na kilku zmiennych, które są wynikową danych konta, a są to:
- Automatyczne określanie stawek – na podstawie poprzednich konwersji system dobiera tak użytkowników, aby skonwertowali oni w docelowym CPA;
- Automatyczne kierowanie – kampanie uczą się, aby kierować reklamy do miejsc, w których jest największa szansa na konwersje dodatkowo wybierają one przestrzenie, w których są użytkownicy najbliżsi tym, którzy już skonwertowali;
- Automatyczne tworzenie reklam – reklamy tworzą się same z wcześniej przygotowanych grafik i tekstów reklamowych. Wszystkie elementy miksują się ze sobą, aby dać najlepszy wynik i są ruchome względem siebie. Jeśli dany zestaw nie będzie działa najzwyczajniej w świecie nie będzie wyświetlany.
SDC nie jest dla wszystkich
Pewnie tak, jak ja słyszycie już brzęk monet wpadających do kieszeni i to uczucie relaksu rozpływające się po ciele. No to od razu napiszę, że tak łatwo to nie jest. Aby móc włączyć kampanie trzeba spełnić kilka wymogów:
- 50 konwersji w sieci reklamowej w ciągu ostatnich 30 dni lub 100 konwersji w sieci wyszukiwania w ciągu ostatnich 30 dni;
- Mieć poprawnie skonfigurowane konwersje i śledzić je w Google Ads.
Co mi potrzeba, żeby włączyć taką kampanię?
Każdy format reklamowy ma swoje wymagania. Z tym jest tak samo i należy się do niego stosować. Potrzebujemy:
- Określenia docelowego CPA- i tu skąpiradłami być nie możemy. Bierzemy dane konwersji za ostatnie 30 dni i sprawdzamy ile taka konwersja kosztowała – załóżmy, że 5 zł. W początkowym okresie warto tą kwotę podwoić, kampania będzie się szybciej uczyć i CPA zacznie się samo obniżać – uwierzcie;
- Grafik – 15 obrazów i 5 logo bez tekstu (a jeśli już bardzo chcesz mieć tekst to maksymalnie 5% obrazu, inaczej ograniczysz sobie zasięg) w tym:
- Prostokąt w orientacji poziomej – w proporcje 1,91:1 o minimalnym rozmiarze: 600 x 314. Maksymalny rozmiar pliku to 5 MB;
- Kwadrat – w proporcji 1:1, o minimalnym rozmiarze: 300 x 300. Maksymalny rozmiar pliku to 5 MB;
- Logo – kwadratowe w proporcji 1:1 i minimalnym rozmiarze 128 x 128 (lepszy będzie rozmiar: 1200 x 1200). Prostokątne w proporcji 4:1 o rozmiarze co najmniej 512 x 128 (zalecany rozmiar logo w orientacji poziomej: 1200 x 300). Tak jak pozostałe grafiki maksymalny rozmiar pliku to 5MB.
3. Tekstu: krótki nagłówek – maksymalnie pięć na 30 znaków; długi nagłówek – maksymalnie 90 znaków; tekst reklamy (przynajmniej jedna propozycja tekstu, a maksymalnie pięć). Tekst reklamy – maksymalnie 90 znaków, tekst reklamy wyświetla się po krótkim lub długim nagłówku.
Uffff… Dobra mamy to wszystko. A w przyszłym tygodniu to uruchomimy i podepniemy pod feed produktowy, żeby mieć tego jeszcze więcej 😉